14 mar 2013
Zmywacz z pompką
Zmywacz z pompką. Zapewne większości z Was dobrze znany ale osoby, które go jeszcze nie miały mają okazję przyjrzeć mu się bliżej. Zazwyczaj butelka tego wynalazku jest nieco szersza od tych tradycyjnych. Wyróżnia go także zakrętka, którą otwiera się do góry.
A pod zakrętką.... nietypowa pompka, która na pierwszy rzut oka nawet nie przypomina pompki. Jak to działa? Wystarczy wacik przyłożyć do wystającego dynksa, nacisnąć i już jest on nasączony zmywaczem.
Zmywacze z pompką są nieco droższe od innych. Ich cena waha się w przedziale od 9 do 15 zł. Można je kupić w wielu drogeriach, supermarketach.
Po skończeniu się cieczy zmywającej można odkręcić pompkę i uzupełnić butelkę ponownie ulubionym zmywaczem. Myślę, że warto jednorazowo wydać większą kwotę na taki zmywacz, ponieważ jest to małe udogodnienie podczas zmywania lakieru.
Dla mnie zmywacz z pompką nie okazał się zbędnym bajerem. Będę ze swojej buteleczki nadal korzystać (o ile nie popsuje mi się ta pompka). A co Wy myślicie o tym wynalazku? Korzystacie czy wolicie tradycyjne buteleczki?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ja kupuję zmywacz z pompką w Biedronce :-)
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś kupiłam i teraz przelewam inne zmywacze do tego opakowania :)
UsuńLubie ten patent! Ja tez kupuje w biedrze i tam sa tansze, bo za ok.5/6zl albo w lidlu:)
OdpowiedzUsuńpomysłowy!
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie miałam takiego, ale pewnie się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńMam opakowanie po zmywaczu z pompką z Lidla i na pewno je zachowam :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że mamy ten sam patent ;P Tylko ja opakowanie mam po Biedronkowym zmywaczu :P
Usuńnigdy nie miałam i jakoś nie czuje silnej potrzeby posiadania takowej buteleczki ;)
OdpowiedzUsuńU mnie czeka na swoją kolej w szafce :)
OdpowiedzUsuńJuż nie chcę mieć żadnego zwykłego zmywacza, z pompką jest zdecydowanie lepiej:)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze okazji takiego spotkać
OdpowiedzUsuńświetny pomysł ;)
OdpowiedzUsuńMam dwa pompkowe opakowania ( z biedronki i lidla), a w środku zmywacz kupiony w hurtowni kosmetycznej, który jest o wiele lepszy niż drogeryjne ;)
OdpowiedzUsuńNice blog!
OdpowiedzUsuńDo you like to follow each other?
Let me know...
expressyourself.paolalauretano
Dla mnie używanie zwykłego zmywacza nie jest problemem, więc nie bawię się w pompki :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :)
OdpowiedzUsuńFajna sprawa z tym dozownikiem :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię takie rozwiązanie, robię tak z opakowaniem po zmywaczu z biedronki :)
OdpowiedzUsuńjeśli masz chęć zapraszam Cię na giveaway, gdzie do wygrania są darmowe okulary i vouchery na 30$ do sklepu Firmoo :)
http://mala0727.blogspot.com/2013/03/giveaway-z-firmoo-wygraj-darmowe-okulary.html
Uwielbiam te pompki, nie wylewam nie wiadomo ile zmywacza na wacik dzieki temu :D Mam taki z biedronki :D
OdpowiedzUsuńNigdy takiego nie widziałam, ale wydaje mi się to bardzo wygodnym rozwiązaniem.
OdpowiedzUsuńMam taki zmywacz kupiony w Netto, "Vix". Ta pompka mnie właśnie denerwuje, bo wypsikuje czasem na boki.. Ogólnie przynajmniej z zakrętką nie trzeba się męczyć :)
OdpowiedzUsuńNie znam. Ja poluję na zmywacz w żelu :)
OdpowiedzUsuńMam takie opakowanie zmywacza z Biedronki ale u mnie się nie sprawdza, za mało produktu nabiera się na wacik tzn jest on nasączony głównie na środku.
OdpowiedzUsuńposiadam taki zmywacz i bardzo sobie go cenię. Wygodna opcja jak dla mnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Oo, nie widziałam jeszcze takiego zmywacza :)
OdpowiedzUsuńkorzystam, świetna sprawa :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Klaudia B.
Miałam zmywacz z Eveline z takim właśnie bajerem i jestem ogromnie rozczarowana ponieważ pompka się zacinała i zmywacz wylewał się samoistnie bez dotykania go.
OdpowiedzUsuńbardzo poreczne sa takie zmywacze :)
OdpowiedzUsuń