MASŁO DO CIAŁA
Produkt ten mieści się w 225 ml opakowaniu. Plastikowy pojemniczek przyciąga wzrok na zdjęcie kokosa z czekoladą. Szczerze to strona estetyczna tego "słoiczka" mnie nie przekonuje.
Masło w regularnej cenie można kupić za ok 14 zł ale często je widzę na promocji za niecałe 12 zł. Uważam, że nie jest to bardzo dużo w porównaniu do innych maseł. Do nabycia w większości drogerii i hipermarketach.
DOBRZE NAWILŻA
Jestem zadowolona z działania tego produktu pod względem nawilżania. Także łagodzi podrażnienia i pozostawia skórę gładką. Nie wierzę tylko w to, że dobrze ujędrnia czy dostarcza komórkom energii. Takich cudów na swojej skórze po użyciu tego masła ja nie ujrzałam.
PRZYCIĄGA ZAPACHEM
Pachnie jak gorąca czekolada do picia. Aż chciałoby się tego produktu posmakować. Mój nos nie wyczuł w nim kokosa ale to mi nie przeszkadza. Niestety zapach nie jest wieczny. Niedawno po użyciu zapomniałam zakręcić "słoiczek". Dopiero po paru godzinach zorientowałam się i zamknęłam go. Później gdy go używałam poczułam, że masło już nie pachnie... Jego woń ulotniła się i teraz bardziej przypomina mi zapachem niektóre balsamy brązujące niż smaczną czekoladę.
PUSZYSTA KONSYSTENCJA
Wyrób ten jest jak dobrze zbity budyń. Dobrze się rozsmarowuje na ciele. Wchłania się po kilku sekundach. Niestety brudzi ubrania...
PEELING DO CIAŁA
Ten produkt podobnie do swojego brata jest umieszczony w takim samym "słoiczku" (225 ml). Różnią się od siebie nakrętką, ponieważ produkt peelingujący ma ją ciemniejszą. Cena jak dla mnie dość wygórowana. Kosztuje ok. 17 zł. Ja je kupiłam na promocji za 12 zł. Do zakupienia w tych samych placówkach gdzie masło z tej samej serii.
COŚ JEST NIE TAK
Ten peeling w ogóle się u mnie nie sprawdził. Ani dobrze nie oczyszcza, ani nie złuszcza, a o ujędrnianiu nawet nie mówię. Zostawia skórę zmiękczoną i "gładką". Przed zakupem słyszałam, że ten produkt ma parafine w składzie na pierwszym miejscu i powoduje to tylko uczucie gładkości. Jednak to nie jest uczucie, to po prostu się czuje. Po użyciu czuje się jakbym naoliwiła swoje ciało jakimś tłuszczem, którego nie da się zmyć i wszystko się do mnie lepi. Okropieństwo.
ZAPACH MNIEJ OBŁĘDNY NIŻ JAK PRZY MAŚLE
Peeling dla mnie pachnie jak czekolada wymieszana z cukrem z dodatkiem tłustego olejku zapachowego do ciast. Kiedy "zanurzam" nos w ten produkt wydaje mi się, że wącham jakąś masę na ciasto, a nie produkt kosmetyczny.
KONSYSTENCJA INNA OD WSZYSTKICH
W peelingu podoba mi się jego postać - gęsto zbita ciapka z drobinkami cukru. Nie jest za rzadka. Lubię jak produkty "ścierające" trzymają się w tzw. kupie ;) Dobrze się go rozprowadza i spłukuje.
NA ZAKOŃCZENIE
Masło - nie jest złe ale za dobre też nie w moim odczuciu. Używałam lepszych za tą samą cenę. Przez to, że straciło zapach męczę je powoli ale raczej ponownie nie wyląduje u mnie w koszyku...
Peeling - prawie wcale nie ściera i zostawia tłustą powłoczkę na skórze. Nie tego się spodziewam po peelingu. Rozczarował mnie bardzo ten produkt i na pewno nie sięgnę po niego nigdy więcej w sklepie.
CZAS NA CHWALENIE SIĘ
Drugą rzeczą jaką się chwalę jest rozświetlacz z limitowanej edycji Vampire's Love wygrany na blogu Lusterko Em. Puder rozświetlający ma nieziemski zapach. Jak leży koło mnie to co chwilę go wącham :) Po za tym daje efekt rozświetlenia - muśnięcia co mi się bardzo podoba.
NIE BYŁAŚ JESZCZE NA BLOGACH DZIEWCZYN? TO KONIECZNIE KLIKAJ W LINKI ODSYŁAJĄCE DO ICH KRÓLESTWA! ;)
Piękność dnia - http://pieknoscdnia.blogspot.com/
Piękność dnia - http://pieknoscdnia.blogspot.com/
Lusterko Em - http://lusterko-em.blogspot.com/
A to niecodzienny zeszyt, który zamówiłam na stronie http://www.memo-book.pl/. Zeszyt wyróżnia się od innych tym ponieważ jest w kropki! Dowiedziałam się o nim z bloga http://peerfectlly.blogspot.com/. Tam też szczegóły promocji jak otrzymać trzeci zeszyt gratis.
To wszystko na dziś! Pozdrawiam Was wszystkie! ;)
Uwielbiam te masełka. A tego peelingu jeszcze nie używałam:)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to masło jest super, peeling faktycznie nie za bardzo.
OdpowiedzUsuńOjj chodził za mną ten cukrowy peeling chodził, ale dostałam szlaban na zakupy kosmetyczne (zbyt duży wydatek w douglassie i mój portfel zrobił się lżejszy:P) więc wpadłam na pomysł, że taki peeling zrobię sama. I wcale jakoś mnie nie zachwycił.
OdpowiedzUsuńchyba sie skusze na ten peeling.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie podpasowały ci te produkty. Czekam, aż pokażesz lakier na pazurkach :)
OdpowiedzUsuńa ja bardzo lubię peeling Perfecta Spa, jest moim ulubionym :) gratuluję wygranej !
OdpowiedzUsuńgratuluje wygranych,
OdpowiedzUsuńSerdecznie gratuluję :)
OdpowiedzUsuńlubię ładnie pachnące kosmetyki :)!
OdpowiedzUsuńmmmm testy tego masła musiały być mega przyjemne :)
OdpowiedzUsuńOla
właśnie zastanawiałam się nad tym peelingiem, więc teraz już wiem, że raczej go nie kupię.. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Lubię te masła za konsystencję. Świetnie nawilżają.
OdpowiedzUsuńświetne jest to masełko!!:) Zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńPrzepiękny lakier :) Posiadam kakaowe masło do ciała tej firmy i jestem z niego całkiem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńUżywałam kiedyś tego peelingu, był bardzo dobry :) Obserwuję i zapraszam do mnie http://kawaii-doll-kawaii-doll.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńMam to masełko, apetycznie pachnie ;00
OdpowiedzUsuńale się zrobiło pysznie przez to masło, kosmetyki ktore kojarza mi się z jedzeniem od razu wywołują u mnie głód ;)
OdpowiedzUsuńRównież posiadam te masełko :) Jest świetne i czuję się idealnie , kiedy je nakładam :)
OdpowiedzUsuńhttp://klaudia-bartczak.blogspot.com
informuj mnie o nowościach u Ciebie;)
OdpowiedzUsuńMiałam marecepanowy peeling tej firmy - uwielbiam ten zapach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Bardzo się cieszę, że polubiliście się z rozświetlaczem :)
OdpowiedzUsuńOO widzę, że zeszyciki zamówiłaś :) to miło, że moja reklama się przydała :) pozdrawiam ;*
OdpowiedzUsuń