3 paź 2012

DIADEM - trójkolorowe cienie do powiek APODUS

Witajcie! Dzień drugi z marką DIADEM na moim blogu, zatem czas na produkt nr 2, a dokładnie cienie do powiek. Pisałam już ogólnie o tej firmie TUTAJ, dlatego nie przedłużając od razu przechodzę do wyrażenia swojego zdania na temat tego produktu.

Cienie do powiek trójkolorowe APODUS
Wygląd zewnętrzny: Cienie umieszczone są w plastikowym okrągłym pojemniczku o średnicy 5 cm. Górna część opakowania jest przeźroczysta dzięki czemu widoczne są kolory cieni. Na środku widnieje logo firmy.

 Otwarcie: Opakowanie otwiera się, kiedy podniesie się wyżłobioną krawędź do góry, a zamyka w przeciwny sposób - naciskając w dół. Okrągłe pudełeczko nie otwiera się samo ponieważ jest w nim mały "zatrzask".

 Z drugiej strony: Kiedy odwróci się opakowanie do góry dnem widoczny jest opis produktu, skład, ważność, pojemność (3,3 g) oraz nr cieni. Moje cienie to nr 6, na stronie internetowej firmy można dodatkowo znaleźć nazwę danego numerka. "Szóstka" to Poranna Mgiełka. Bardzo spodobały mi się nazwy cieni i szkoda, że nazwa także nie jest umieszczana na opakowaniu.

 Wygląd wewnętrzny: W środku znajdują się trzy cienie o zbliżonej kolorystyce, które są moim zdaniem dobrze zgrane. Nr 6 to błyskotliwe szarości z bielą.

 Konsystencja: "Malowidełka" nie są zbyt suche, dobrze się je nabiera. Kolory są widoczne już po pierwszym pociągnięciu. Nie są to cienie matowe, ale też nie bardzo perłowe - dają delikatny połysk (zwłaszcza w słońcu). Moim zdaniem to dodaje im atrakcyjności.

 Użytkowanie: Cienie dobrze nakłada się palcami ale także pędzelkiem. Dobrze i ładnie łączą się ze sobą na powiece. Jak "na moje oko" są trwałe. Nakładałam je bez bazy i muszę przyznać, że na mojej tłustej powiece trzymały się długo. Najszybciej z oka znikła biel ale szarości trzymały się prawie cały dzień. Po kilku godzinach lekko się przemieszały ale nadal uroczo się ze sobą komponowały. Nakładane na baze trzymały się jeszcze lepiej na swoim miejscu. Szarości miałam do końca dnia ale biel nieco wyblakła.

Podsumowanie: Małym minusem jest dla mnie sypkość kiedy nabiera się je pędzelkiem ale na oku nie osypywały się. Miło zaskoczyły mnie cienie swoją trwałością. Trójka skomponowana jest w bardzo dobre barwy, które umożliwiają stworzenie makijażu dziennego jak i wieczorowego. Cena ze strony to 13.90 zł, wg mnie to przystępna cena. Polubiłam się z tym produktem.

A Wy lubicie szarości na oku?

26 komentarzy:

  1. ja lubię szarości na oku, choć na co dzień zwykle sięgam po brązy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja podobnie, lubię szarości jak i inne kolory ale na co dzień wolę beże, brązy :)

      Usuń
  2. Niestety nie dla mnie szarości. Nie lubię chłodnych kolorów :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak dla mnie świetne kolorki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie się je nakłada pacynką ze Sleek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za podpowiedź :) Wypróbuję :)

      Usuń
  5. te cienie skojarzyły mi się początkowo z Inglotem
    ładne zestawienie kolorystyczne

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja mam tą drugą wersję kolorystyczną i uwielbiam te cienie, szarości też wyglądają fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ładne kolory z daleka myślałam że to cienie Marizy:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Szarości nie lubię, na szczęście mam tę drugą wersję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta druga wersja też mi się spodobała :)

      Usuń
  9. Mi nie pasują szarści :(
    Lubię siebie w brązach :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja lubię szarości, ale nie u siebie:( Uważam, że mi zbytnio nie pasują.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej. Nie każdy, w każdym kolorze czuje się dobrze ;)

      Usuń
  11. muszę się przyznać że ma ło się maluję jednak szarości u kogoś bardzo mi się podobają:))
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mało się maluję :P
      Pozdrawiam także ;)

      Usuń
  12. lubię takie potrójne cienie i oczywiście lubię szaraczki
    szary to taki uniwersalny, można go łączyć ze wszystkimi innymi kolorami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zapomniałam dodać, że zostałaś oTAGowana
      zapraszam do zabawy :-)

      Usuń
    2. Tak, szary to kolor, który łatwo z czymś innym połączyć :)
      Dziękuję za oTAGowanie! :)

      Usuń
  13. Marka Diadem jest dla mnie zupełną nowością. Ale widziałam ostatnio ich asortyment w małej drogerii :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jeszcze nie widziałam ich kosmetyków w drogerii, mam nadzieję, że gdzieś znajdę :)

      Usuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...