W ubiegłym tygodniu wybrałam się do Natury w celu zakupienia produktów do codziennej pielęgnacji jakich używam regularnie. Na swojej liście miałam m.in. nawilżającą maseczkę do twarzy. Stojąc przed stoiskiem, na którym wisiało mnóstwo tego typu produktów niestety nie znalazłam swojej ulubionej maski na twarz ale natknęłam się na produkt z Perfecty do stóp! Bardzo sceptycznie do niego podeszłam. Stałam przed nim z kilka minut i myślałam: kupić? nie kupić? kupić? nie kupić? Ostatecznie Perfecta wylądowała w moim koszyku, a ja przy kasie zapłaciłam za nią niecałe 3 zł. Przyznam szczerze, że mając go jeszcze w siatce spisałam go na straty. Nie będę się tak rozpisywać tylko przejdę do opisu peelingu i maski na stopy:
KROK 1
wulkaniczny peeling
Zawiera pumeks ze skały wulkanicznej, który złuszcza zrogowaciały naskórek. Przyznam, że brzmi obiecująco. Słowo WULKANICZNY bardzo mnie intrygowało i nie mogłam się doczekać jak wygląda ten produkt...
...z drugiej strony wyobrażałam sobie nieprzyjemnie wyglądającą papkę. Na szczęście po otwarciu pierwszej saszetki miło się zaskoczyłam. Konsystencja peelingu okazała się być bardzo przyjemna - gęstszy krem z wieloma, bardzo wieloma drobinkami. Po za tym produkt przyjemnie pachniał. Jego woń przypominała mi słodkie cukierki.
Tak jak producent wskazał na opakowaniu masowałam swoje mokre stopy przez około 5 minut. Ostatnio wspominałam, że bardzo lubię mocno ścierające peelingi. Podczas użytkowania tego czułam przyjemny masaż. Ścieranie było bardzo przyjemne. Dla przykładu przy peelingu BeBeauty z Biedronki czułam tarkę tu wręcz przeciwnie. Jednocześnie myślałam, że tak przyjemny masaż efektów chyba nie zapewni?
I kolejne pozytywne rozczarowanie! Po spłukaniu resztek peelingu skóra stóp była miła w dotyku i gładka. Równie dobrze mogłabym już z nimi po takim "zabiegu" już nic nie robić aczkolwiek byłam ciekawa jak działa maska, która tuż po speelingowaniu stóp poszła w ruch.
KROK 2
maska-serum
Maska-serum, która zawiera kompleks z arniką górską, która zmniejsza zrogowacenia. Od razu po otwarciu saszetki poczułam podobny zapach do peelingu - słodki, a następnie przystąpiłam do nakładania tego produktu na stopy...
...konsystencja była kremowa. Łatwo rozprowadzało się maskę na stopach. 6 ml z saszetki idealnie wystarczyło na pokrycie obu stóp grubszą warstwą. Tak nałożoną maskę pozostawiłam na 15 minut.
Maska-serum bardzo szybko się wchłania. Ledwo skończyłam i chwyciłam po aparat aby to uwiecznić i jak widać na jednej z moich stópek już prawie nie ma po nim śladu. Po upływie wyznaczonego czasu na stopach była nadal tłusta warstwa, którą wmasowałam na koniec. Krok drugi jest dobrym uzupełnieniem do peelingu.
Zaledwie 20 minut a ja poczułam się jakbym stąpała po czymś miękkim, przyjemnym. Moje stopy odpoczęły. Kolejnym miłym zaskoczeniem okazało się, że nie był to krótkotrwały efekt, miękkość stóp wyczuwam nadal po kilku dniach.
Na koniec muszę przyznać, że myliłam się co do tego produktu, który wcale nie okazał się bublem. Moim zdaniem dobrze zainwestowałam 3 złote. Do tej pory męczyłam się z różnymi pumeksami, kąpielami, a taka mała saszetka także przynosi ulgę moim stopom. Od czasu do czasu znów sięgnę po peeling wulkaniczny i maskę-serum do stóp z Perfecty aby przynieść ulgę swoim stopom.
A Wy jak dbacie o swoje stopy? Podzielcie się ze mną w komentarzach poniżej ;)
Pozdrawiam!
ojej no to mnie natchnelas, zeby zrobic porzadek ze swoimi stopami...ja jestem leniwa wiec zazwyczaj udaje sie raz na jakis czas do kosmetyczki ale te zabiegi , ktore zaproponowalas brzmia wspaniale i na pewno sie skusze :) Martyna
OdpowiedzUsuń:)
Usuńmam ten zestawik kupiony i ciągle nie mogę się zabrać za użycie go - wieczny brak czasu
OdpowiedzUsuńpo twoim poście może w końcu się za to wezmę :-)
też muszę zrobić porządek ze swoimi stopami, zmycie lakieru, moczenie, peeling (co by nie uszkodził lakieru), maseczka, manicure...ach. tylko kiedy :P
OdpowiedzUsuńWarto znaleźć czas i urządzić małe SPA naszym stopom ;)
Usuńkoniecznie muszę znaleźć czas, wyciągnąć frezarkę i do dzieła ;)!
UsuńHm... najczęściej rozpieszczam swoje stopy za pomocą masażera do stóp, albo moczę stopy i dodaję soli, albo innych kryształków, które działają jak peeling. Bardzo często nakładam grubą warstwę kremu do stóp i zakładam skarpetki na noc - aby rano stopy były miękkie. Bardzo fajny sposób i przyjemny. ;)
OdpowiedzUsuńA o tej masce i peelingu jeszcze nie słyszałam, a słowo WULKANICZNY, naprawdę brzmi zachęcająco.
Pozdrawiam,
Klaudyna
Ja też lubię moczyć swoje stopy :)
UsuńTakże pozdrawiam!
Stopki na pewno zadowolone ;d
OdpowiedzUsuńZadowolone :) Niestety zapomniałam o nich w ostatnim czasie ale teraz to nadrabiam :)
Usuńkupiłam ostatnio to samo! aaaaa odgapiara mała :P
OdpowiedzUsuńMoczenie stóp w soli potem peeling,gruba warstwa tłustego kremu na to skarpetki i raz pach ciach stópki są cudne:)
OdpowiedzUsuńO tak :) Niegdyś i tak dbałam o stopy :) Niestety z braku czasu zeszło to na dalszy plan.. Muszę znów do tego powrócić :)
UsuńJa uwielbiam peeling do stóp z Yves Rocher z pumeksem, pięknie wygładza moje stopy i ślicznie pachnie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Blond and wavy.
Nie słyszałam o tym produkcie :P
UsuńRównież pozdrawiam!
używam tarki Scholl x 1 w tyogdniu plus krem do stóp rano i wieczorem
OdpowiedzUsuńjak będę a Naturze rozejrzę się za tym zestawem Perfecty
O! Twoje stopy muszą być zadowolone ;)
UsuńSama muszę się zaopatrzyć w tę tarkę z Scholl.
najlepsza tarka jaką miałam tylko trzeba uważać bo bardzo ostra !
Usuńmiałam to cudnie pachnącą saszetkę, peeling trochę dla mnie za słaby, a maska super
OdpowiedzUsuńJa masując nim stopy myślałam też, że słaby ale po zmyciu było całkiem dobrze :)
Usuńja niestety notorycznie zaniedbuję moje stopy :( widziałam już kiedyś ten produkt, dzięki, że mi o nim przypomniałaś, moje stopy by się ucieszyły, jakbym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńTo trzymam kciuki aby Twoje stópki się ucieszyły ;)
UsuńWstyd się przyznać, ale ostatnio nie poświęcam swoim stopom zbyt wiele uwagi... :/
OdpowiedzUsuńJa do tej pory niestety też zaniedbałam swoje stópki ale jak ujrzałam ten produkt pomyślałam czas się o nie zatroszczyć ;)
Usuńz tego co piszesz to produkt bardzo obeicujący :)
OdpowiedzUsuńja swoim niestety nie poświęcam zbyt dużo uwagi, a powinnam ... ;/ u mnie jest to tylko krem na noc i ewentuanie taki żel kojący... peelingu moje stopy nie czuły już od stu lat ;/
Ja niestety mam problem z kremem na noc.. Ciągle o nim zapominam.
Usuńwstyd się przyznać, ale regularnie nie dbam o stopu. Pedicure robie raz w miesiącu i tyle. Leń jestem nieziemski! Cieszę się, że się poznamy ;) z daleka przyjedziesz ? wiesz gdzie dokładnie jest ten kredens ?
OdpowiedzUsuń:P
UsuńTeż się cieszę :) Niestety dokładnie nie wiem gdzie on jest... Póki co sprawdziłam tylko na mapce w internecie :)
Ja regularnie nie dam ale staram się żeby było wszystko ok. Mysle, że czas takie coś zakupić aby troszkę pomóc nóżką :)
OdpowiedzUsuńgdzieś mam ten zestaw, może jutro zafunduję moim stopom taki relaks:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNie używałam ;p
OdpowiedzUsuńJa także uwielbiam ten zestaw, uważam, że ma cudny zapach. Polecam także zestaw do rąk- używanie i efekty równie przyjemne.
OdpowiedzUsuń