25 kwi 2012

Tańsze pędzle

 Witajcie! Dziś parę słów o pędzlach do pudru i różu z tańszej półki. W poście wystąpią akcesoria do makijażu firmy EssenceLovely, Kobo i Catrice. Co myślę o takich pędzlach i czy polecam odpowiedź znajdziecie poniżej. Zacznę od krótkiego opisu poszczególnych pędzli:

 Essence
 Pędzel do pudru z dwukolorowym włosiem w odcieniach czerni i fioletu. Można go nabyć m.in. w drogerii Natura, w perfumerii Douglas lub zakupić przez internet za ok. 12 zł.

 Rozmiarem podobny do banknotu o nominale 20 zł czyli nieduży. Bardzo dobrze trzyma się go w dłoni.

 Jak dla mnie trochę za mało włosia. Osobiście wolę pokaźniejszą objętość pędzla do pudru. Nakładając tym pędzlem puder trzeba się trochę bardziej namachać po prostu.

 Włosie miękkie, miłe w dotyku. Pędzel nie nabiera za dużo pudru co może być minusem i plusem jednocześnie.


Essence
 Pędzel tej samej firmy j.w. w wersji do różu. Można go spotkać w tych samych miejscach co jego brata do pudru w takiej samej cenie. Od poprzednika odróżnia go kolor tym razem mocno różowy ale tak samo zabawny.

 Pędzel do różu jest tej samej wielkości  co pędzel do pudru. Także wygodnie się go trzyma w dłoni.

 Ilość włosia jest podobna jak u tego z fioletowym włosiem. O wiele bardziej wolę tego do różu, mimo, że ma podobną ilość włosia. Jest lekko ścięty i nadaje się do nałożenia lekko różu lub pudru rozświetlającego.

 Różowe włosie miękkie i przyjemne w dotyku.


Lovely
 Pędzel do pudru. Ja swój wygrałam w konkursie organizowanym przez Wibo. Nie spotkałam go do tej pory w szafach Lovely czy Wibo, w sieci Rossmann. Znalazłam go kiedyś na jakiejś stronie internetowej lecz na dzień dzisiejszy przeszukując internet nie wiem dokładnie gdzie go można kupić i czy w ogóle jest w sprzedaży.

Pędzel tej marki jest duży i poręczny. Niestety po kilku użyciach klej trochę puścił i trzonek gorzej się trzyma.

 Włosie tego pędzla jest duże i pokaźne. Za pomocą kilku ruchów można nałożyć puder na całą twarz. Minusem jest, że często zostawia swoje włosie na twarzy.

Podobno włosie tego pędzla jest naturalne - farbowane. Trochę mnie to zdziwiło bo niestety w dotyku pędzel nie jest bardzo przyjemny. Podczas aplikacji pudru minimalnie drapie moją cerę i to mnie do niego zniechęca.


Lovely
Pędzel do różu. Podobnie jak w przypadku pędzla do pudru tej firmy nie wiem gdzie go można znaleźć na dzień dzisiejszy i za ile.


Pędzel do różu Lovely jest duży i poręczny. Tutaj nic mi się nie rozkleiło.

Pędzel do różu ma trochę mniej swojego włosia niż ten do pudru. Jest lekko skośny. Włosie przy krańcach trochę się lubi deformować ale w odróżnieniu do swojego brata do pudru rzadko gubi włosie.

 Powyżej przedstawiałam pędzel do pudru tej samej firmy i troszkę narzekałam na tamto włosie i aż trudno mi uwierzyć, że ten pędzel jest tej samej firmy. Ten jest o wiele bardziej miękki i bardzo przyjemnie się nim aplikuje róż. Ze wszystkich przedstawianych pędzli do różu w tym poście ten moim zdaniem jest najlepszy.


KOBO
 Pędzel KOBO produkowany przez estetica.biz.pl. Znalazłam go w Naturze. Ja kupiłam go w promocji za niecałe 9 zł, a jego stała cena to ok 15 zł.

 Pędzel jest średniej wielkości. Rączkę ma dość krótką ale mnie się bardzo dobrze ją trzyma.

 Pędzel do różu KOBO nie ma bardzo dużo włosia. Jest lekko skośny. Plus za niegubienie przez niego włosia.

 Pędzel do różu tej firmy jest płaski. Włosie jest syntetyczne i twarde. Niestety aplikacja różu tym pędzlem nie należy do najprzyjemniejszych.


CATRICE
 Pędzel kabuki do pudru. Kupiłam go w drogerii Natura kiedy był w promocji za 9 zł. Jego stała cena to ok. 18 zł. Czasami dostępny jest m.in. na allegro.pl.

 Jest to kabuki i co za tym idzie nie jest to pędzel gigantycznych rozmiarów ;)

Mimo, że jest mały ma się czym pochwalić. Ma jak dla mnie odpowiednią ilość włosia i bardzo dobrze rozprowadza się za jego pomocą puder na twarzy, szczególnie sypki.

Niestety czasami pędzel gubi pojedynczo włoski. Więcej minusów nie widzę. Poręczy, miękkie włosie bardzo dobrze rozprowadza puder.


Czy polecam tanie pędzle?
Może zacznę od tego jak zaczęła się moja przygoda z pędzlami.... Kiedyś w ogóle nie umiałam sobie wyobrazić nakładania pudru, a tym bardziej różu za pomocą pędzla. Jak? Po długoletnim męczeniu się z gąbeczkami przełamałam się i postanowiłam spróbować. Otrzymałam kiedyś gratis jakiś pędzel do nakładania pudru i spodobało mi się. Dlatego jak najbardziej polecam takie akcesoria do makijażu ale...
  • pędzle Essence są dobre ale tylko w podróży. Małe, poręczne i zazwyczaj używam ich gdzieś po za domem.
  • pędzel Lovely do pudru mnie nie przypadł do gustu natomiast ten do różu jest niczego sobie i bardzo go lubię.
  • pędzel Kobo bardzo źle mi się go używa. Płaski, sztywny do różu odpada. Natomiast mam też pędzel KOBO do nakładania podkładu, który jest języczkowy i ma też takie włosie i spisuje się o wiele lepiej.
  • pędzel Catrice jest bardzo dobry. Polecam kupić zwłaszcza w cenie promocyjnej tym którzy np. dopiero rozpoczynają swą przygodę z makijażem ;) 

Myślę, że niektóre pędzle z tańszej półki są warte uwagi ale myślę, że warto zainwestować w te lepsze: HAKURO, Maestro, EcoTools. Te do pudru i różu można kupić już od 30 zł a są naprawdę warte uwagi. Bardzo miękkie włosie, które rozprowadza produkt jak marzenie na naszej twarzy. Warto odłożyć parę groszy na porządny pędzel i cieszyć się nim przez dłuższy czas ;) 

*dodam, że od 26.04.2012 r. w SuperPharm będzie promocja na akcesoria do makijażu i będą one tańsze o 40% (TUTAJ gazetka promocyjna)

A Wy czego używacie do nakładania pudru i różu?

18 komentarzy:

  1. zastanawiam się właśnie nad takim Kabuki, chyba Essence niedawno też go wprowadziło w swój asortyment i się na niego skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. mam essence i nawet lubię, teraz myślę o ecotools:)

    OdpowiedzUsuń
  3. kupilam pedzelek z kobo (w naturze, pedzel wyprodukowany przez ta sama firme co podajesz w notce) do cieni
    niestety nie da sie go uzywac bo strasznie rani powieke, twardy i szorstki :(

    OdpowiedzUsuń
  4. z essence mam 6 pędzli i wszystkie uważam za rewelacyjne, każdy pędzel ma mięciutkie włosie [oprócz tego do eyelinera, które jest trochę sztywne co jest na + oczywiście], dal mnie rozmiar w sam raz [nie lubię długich/krótkich pędzli]... co do wbo, lovely, kobo catrice nie miałam okazji ich kupić i wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam tylko jeden pędzel Essence (do pudru i różu z biało-różowym włosiem) i go uwielbiam. Jest mega poręczny i taki uroczy :) Poza tym bardzo łatwo się go czyści, szybko schnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo dobry pomysł z tym zestawieniem pędzli. Na pewno jest przydatne. ;) Żadnego z nich nie używałam, ale jestem przed zakupem pędzla, więc... może mi się przydadzą te informacje. ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. u mnie każdy pędzel jest z innej bajki... ale ja dopiero zaczynam kompletować swój zbiór :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja swoją kolekcję pędzli już mam, teraz zastanawiam się nad taką wyjazdowym zbiorem pędzli, post napewno mi się do tego przyda:)

    OdpowiedzUsuń
  9. ja zazwyczaj ukpowalam drozsze pedzele ale z racji tego ze zawsze je gdzies gubie zastanawiam sie w zainwestowanie w jakies tansze - wyjazdowe ;) moze skusze sie na essence.
    Martyna, pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  10. http://www.szufladazkosmetykami.blogspot.com/2012/04/tag-11-questions.html zostałaś otagowana :)

    OdpowiedzUsuń
  11. świetne te pędzle ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Moj problem z tańszymi pędzlami zaczyna się wtedy gdy trzeba je umyć, zdarza się że farbują i nieladnie pachną.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tych które pokazuję wyżej na szczęście żaden nie farbuje ani nie wydziela nie przyjemnego zapachu ;) Tylko Pędzle z Lovely po "wypraniu" zniekształcają się trochę...

      Usuń
  13. Cudowne, rózowy najlepszy!!!!

    Z przyjemnością obserwuje:):* i zapraszam do obserwowania u mnie!!!
    ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★
    całusy:*:*:*:*

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajne te pędzle :)
    Zajrzysz? http://maggie-kosmetycznie.blogspot.com/

    Przepraszam za spam, ale jakoś trudno mi wkręcić się w blogowanie jak nie ma dla kogo pisać :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Anonimowy12/14/2012

    Uwielbiam gdy mój pędzel do make-upu jest przyjemny w dotyku. Miałam kiedyś pędzel firmy Lovley, w komplecie z 4 lakierami do paznokci i w ogóle mnie nie zachwycił. Był do bani. Koleżance się spodobał i jej dałam, lecz obecnie nie mam żadnego, i gdy zauważyłam ten blog, zachwycił mnie Essence - różowy. W dodatku jak już tu sama 'Caught Her Eye' powiedziała, jest on bardzo uroczy, a więc na pewno sobie gdzieś w internecie poszukam i... oczywiście kupię ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  17. Anonimowy8/27/2013

    Ja bardzo cenię sobie pędzle essence. Ten do różu używam ponad pół roku i nie mam zamiaru go wymieniać, a ten do pudru używam do bronzera.Co do tańszych pędzli kiedyś kupiłam pędzel For your beaty do różu ale jest zbyt szorstki jak dla mnie. Słyszałam,że z tej firmy kabuki jest miły lecz jakoś po poprzedniej wtopie nie mogę się przełamać :)
    Jaki pędzel polecasz do pudru ? Jakiś kabuki czy jakiś z dłuższą rączką?

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...